Miałam dziś lepszy nastrój, w końcu się wyspałam, waga pokazała mniej niż wczoraj.
Jak zwykle nie zrobiłam wszystkiego co zaplanowałam ale jestem zadowolona. Plan zrealizowany częściowo, po krótkiej rozgrzewce na skakance ćwiczyłam około 45min z Tomkiem Choińskim. Fajne te ćwiczenia, Tomek miły i śmieszny. Po powrocie do domu chciałam jeszcze pobiegać na bieżni ale boli mnie kostka, którą skręciłam ucząc się jazdy na snowboardzie i co jakiś czas się odzywa,
Dziś miedzy innymi jadłam pysznego łososia, mój ukochany kupił rano w Lidlu, polecam. Moim faworytem jest ten w curry, ale ten w ziołach też dobry. Do tego kalafior, razem z łososiem zrobiony w parowarze i rukola z pomidorkami. Jutro będą szaszłyki drobiowe, przygotowane również na parze.
Jeśli lubicie rybki a nie macie pomysłów jak je przyrządzić, tu znajdziecie inspiracje :)
Zdjęcie pochodzi ze strony www.lidl.pl
Jutro postaram się dodać wpis, jakim sprzętem do ćwiczeń dysponuję i jak sobię radzę bez siłowni.
Dobrej nocy kochani, wyśpijcie się :)
waga na dzień dzisiejszy 60,9kg
Cel: utrzymać motywację
Plan na jutro: ćwiczenia z DVD z Sylwią Tonique Fitness
Zgadzam się :) Uwielbiam łososia w każdej postaci mogę go jeść codziennie :) Najbardziej lubię takiego z piekarnika robionego w naczyniu żaroodpornym.
OdpowiedzUsuńRadom Lokalne
OdpowiedzUsuń