niedziela, 11 sierpnia 2013

Postępy są

Dzień dwudziesty
sobota po północy

Sobota nie sprzyja ćwiczeniom. Znajomi wyciągają na imprezy, grille. Udało mi sie w koncu wyrwać na rolki, ale zrobiłam jedynie 12km bo wygoniła mnie ulewa.
Szkoda. 

Wróciłam i zrobiłam swój normalny trening, ćwiczylo mi sie super i chciałabym jeszcze, ale niestety muszę położyć się wcześniej spać by wstać o szóstej i jechać na lotnisko.
Plus jest taki, że zrobię sobie sportowe zakupy, mam upatrzone spodenki nike. Kupię o rozmiar mniejsze :) 
Zauważyłam, że pomimo niewielkiego spadku wagi (3kg), wzmocniły mi się mięśnie, zwłaszcza ręce. Nie mogłam zrobic nawet pól jednej babskiej pompki a od kilku dni robię juz nawet pięć :) to spory sukces ;) 
A jeszcze bardziej cieszy mnie zmniejszenie się cellulitu! Czy to możliwe, po kilkunastu dniach ćwiczeń i balsamie za kilkanaście złotych???



Trening dzisiaj:

Rolki 12km
30 day squats challenge - dzień 10 REST
30 day shred Jillian Michaels - dzień 10 ZALICZONY

Plank 5x11 sekund
Kettlebell swing 30x
Brzuszki

2 komentarze:

  1. mam wielką nadzieję że zmniejszenie cellu jest możliwe, bo wyjeżdżam we wrześniu do bułgarii i MUSZĘ coś zrobić ze swoim bo będzie mega wtopa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja we wrześniu do Grecji - też bym chciała dobrze wyglądać, jadę z megaszczupłą koleżanką :)

      Usuń